Pomysł na kalendarz adwentowy w formie obrazu
wpadł mi do głowy jeszcze w zeszłym roku :-)
Wiedziałam, że muszę ten projekt zrealizować do końca,
a najważniejszą jego częścią będzie stara złota rama.
Zdobycie jej, okazało się być najtrudniejszym wyzwaniem...
Jednak gdy już miałam ramę, która odpowiadała moim potrzebom
mogłam przystąpić do działania ;-)
Do zrobienia kalendarza użyłam również:
- sklejki w odpowiednim rozmiarze,
- czarniej kredowej farby,
- wałeczka,
- drewnianych klamerek,
- papierowych torebek,
- naklejek z cyferkami,
- białej kredy,
- pistoletu z klejem na gorąco.
Po zdemontowaniu obrazu mieszczącego się w ramie
zabrałam się za malowanie sklejki.
Była to moja pierwsza przygoda z "tablicówką"
i z pewnością nie ostatnia... jestem nią zachwycona ;-)
i z pewnością nie ostatnia... jestem nią zachwycona ;-)
Po dwukrotnym wymalowaniu sklejki, nabrała ona
jednolitego czarnego koloru i można ją było oprawić w ramę...
Następnie za pomocą kleju na gorąco przykleiłam do tablicy
drewniane klamerki (po ich wcześniejszym rozplanowaniu
i uwzględnieniu rozmiaru torebek).
drewniane klamerki (po ich wcześniejszym rozplanowaniu
i uwzględnieniu rozmiaru torebek).
Najprzyjemniejsza część pracy przy kalendarzu?
Wypełnienie małych torebeczek drobnymi upominkami w postaci:
słodyczy, świątecznych stempelków i zawieszek, ozdób do włosów.
słodyczy, świątecznych stempelków i zawieszek, ozdób do włosów.
Nie mogło również zabraknąć karnecików z zadaniami ;-)
Jeszcze naklejki z cyferkami i kalendarz adwentowy gotowy!
Jeszcze naklejki z cyferkami i kalendarz adwentowy gotowy!
Mam nadzieję, że ten mini kurs DIY będzie dla Was inspiracją.
Koniecznie zapraszam Was do zobaczenia efektu końcowego
mojego kalendarza adwentowego w złotej ramie
mojego kalendarza adwentowego w złotej ramie
Dajcie znać jak wrażenia ;-)
Serdeczności
Kinga Janiec
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz